Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wyprawa pod Anielski Wodposad!
Dnia 1 maja, licząc rachubę zamorską, gdy wybije dziewiąty dzwon girańskiej świątyni, w miejscu, w które kierują Strażnicy Bram proszeni o rzut w stronę Anielskiego Wodospadu, spotkają się sprzymierzone siły Brzasku oraz bractwa zaproszone: Emisariusze, Żywioł i Auxilia. Spotkają się by śmierć zadać potężnemu tygrysowi, grasującemu w tamtejszych okolicach. O siłach stwora, planach i zapotrzebowaniu niżej.
Rzecz ma się tak, że potrzebne są co najmniej cztery, wprawne w boju, drużyny pośród, których znaleźć się koniecznie muszą:
- dwóch ciężkozbrojnych rycerzy kręgu wtajemniczenia większego niż sześćdziesiąty, zdolnych stwora na sobie utrzymać, doświadczonych w takich wyprawach.
- od czterech do ośmiu magów leczących, najlepiej starsza Shilien bądź biskup
- prorok
- jak największa liczba magów ofensywnych, którzy czarami osłabią, a koniec końców złożą stwora
- każda liczba wojowników wspierających rycerstwo zza pleców
Sam tygrys, jak niesie wieść, okrutnie sprawny - ciężko go utrafić, szybko liże rany, a nadto jest niezwykle silny. Jeśli liczyć go miarą kręgów wtajemniczenia, której po prawdzie nie specjalnie ufamy, to księgi mówią, że będzie to liczba 65. Toteż żaden uczestnik wyprawy nie może przekroczyć wtajemniczenia w stopniu 75.
O organizacji słów parę... Jeśli liczba nas się zbierze odpowiednia utworzymy cztery drużyny. W pierwszej znajdą się rycerze, wojownicy wspierający i czterech medyków. Trzy kolejne drużyny to magowie, a w każdym jeden medyk.
Ufam, że zaproszeni zjawią się licznie. Jeśli idzie o podział łupów: to co da równo się podzielić, tak podzielimy między bractwami, resztę rozlosujemy bądź jeśli najdzie konieczność i możliwość, wymieni się na kryształy a te podzieli sprawiedliwie.
Burzowa Chmura, kapitan Żelaznej Dziewicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|