Dwrenira [przyjęta] - Czarna Bandera brac piracka serwera Allseron

Ahoj!<wkraczając do sali mała krasnalka z beczułką na ramieniu wrzasneła entuazjastycznie>

<ukłoniła się z gracją> ....
Witam Ząłogę Pirackiej Bandery! Ha! Nazywam Się Dwrenira, jestem córką Varthlokkura, Jak To się stało? nie pytajcie. Sama w arkana tego zdarzenia nie jestem wtajemniczona. Jedyne co wiem, to to że Ojczulek jest w Canusach i jest nieźle popaprany. Matulka nadal zyje w Elmorańskiej Wiosce nieopodal Kopalni srebra. Co do mnie? Urodziłam się w Elmore. Jako że rodziców mam nietypowych, to i zbytnio lubiana nie byłam.
Od Najmłodszych lat udawałam się na samotne długie wycieczki po świecie.. bez przyjaciół, ząłogi nie ma zabawy.. ale cóż podróżując tak nabawiłam się dziwnego miana.... mianowicie stałam sie przez przypadek Poszukiwaczką.
Niestety młodym jest Mój Wiek, a i umiejętnosci wciąż Słabe. Za to szybko się rozwijam. Do was Dołączyć chcę by wreszcie dac upust rządzy przygody
(reszte napisze jak wróce z pracy - 22-00)

- z kajuty wyszedł usmalony sadzą krasnolud, łypiąc dookoła roziskrzonym wzrokiem - Gdzie ona jest, psiakrew, gdzie ta małpa co mi szekle porwała !!! Jak ja mam pracować, do kurwy nędzy !!! Nogi z rzyci powyrywam, niech mnie lewiatan pożre !!!! - urwał, obaczywszy krasnoludkę, poczym poczerwieniał, burknął coś na powitanie i szybko speszony skrył się pod pokładem. Po chwili przez pokład przebiegła mała małpka, wesoło bawiąc się pękiem szekli i karabinków

Administrator

[Zsunął się po linie z masztu, zeskakując na wpół ugięte kolana. Zachwiał się uderzony nagłym podmuchem wiatru, a gdy w końcu stanął na równe nogi, rzucił w stronę krasnoludki szeroki, chytry uśmiech.]

Ay, ay panna! No, skoro już tu jesteś, to znak, że albo rzeczywiście ci pisana czarna bandera, albo zwyczajnie ciąży ci sakwa, albo głowa.

[Milczał przez chwile, by koniec końców podjąć znów.]

Albo jedno i drugie. Mniejsza... [dłoń mężczyzny powędrowała do czoła w salutującym geście] Witamy na pokładzie. Pergamin z komnaty snów cisnąć gdzieś w kąt, gdy go dostane, ha!, nadejdzie czas prób!

Czas prób ! Psiajucha

Dwrenira: przyjęta na pokład na czas prób

Administrator

[Pokręcił ciężko głową i poprawił czarną chusta przewiązaną na przedramieniu. Powoli podniósł wzrok, płowe włosy opadały na jego twarz, kryjąc jedno oko]

Pierw próby, później zaś haft na ramie. Nie odwrotnie Karuk. Ani raz tej krasnoludki nie widziałem na oczy, nie zamieniłem słowa... Nie będzie nosić chusty bandery, póki nie przekona do siebie mnie. Kiedy prosiłem o rycinę, hem? Miesiąc temu?

[Splunął przez ramie, przetarł usta wierzchem dłoni]

Zresztą, kodeks piratów jest tu jasny i kurewsko wręcz czytelny.

Administrator

- Nasza ci już ona na amen. Wiatru w plecy Dwerenira. Witamy na pokładzie. Kto ryciny chce obejrzeć, tedy służę.

[link widoczny dla zalogowanych]